Wydarzenia
AGATA ZBYLUT
ANNA BIELAWSKA, PIOTR MICHALSKI, NATALIA SARA SKORUPA, KAMIL WINNICKI
wystawa w ramach projektu
„Praca kobiet nigdy się nie kończy”,
będąca częścią Festiwalu Łódź Wielu Kultur
Mikroklimat to termin zapożyczony ze świata biologii. Jako tytuł wystawy, oznacza mikroklimat mieszkania. To specyficzny dla niewielkiego obszaru zespół zjawisk – zarówno estetycznych, jak i socjologicznych czy biologicznych.
Wystawa w ramach projektu „Design w procesie”
Serdecznie zapraszamy na koleją odsłonę Targów sztuki i designu organizowanych we współpracy fundacją Przędzalnia Sztuki.
Żyjemy pośród przedmiotów, wchodzimy z nimi w relacje, trochę bezrefleksyjnie i często mechanicznie. Nieświadomi ich wpływu i znaczenia nie zwracamy uwagi na to, czy i jak oddziałują na nasze życie, że nie jest to jedynie relacja jednostronna, ale skomplikowana ludzko-nieludzka sieć powiązań. Bruno Latoure pisał, że „Świat nie jest oparty jedynie o działania ludzi-z-ludźmi czy powiązania przedmiotów-z-przedmiotami, ale o zygzakowate przejścia od jednych do drugich”.
Projekt Droga Przenikanie Miniatura jest synkretycznym odbiciem schematu życiowej podróży artysty ujętym w wizualnej i muzycznej – w tym przypadku chopinowskiej – miniaturze. Kompozycje zostały dobrane w taki sposób, by rękoma pianistki ukazać w małej formie kluczowe dla twórcy momenty. Muzyka koresponduje w tym wymiarze z dziełami wizualnymi, przenika je, czerpie inspirację z podobnych źródeł i skojarzeń oraz podejmuje próbę wzajemnej ilustracji i oddziaływania.
Magnetyzm fotografii Poli Esther to nieskończenie autentyczne, intymne doświadczenie albo surrealizm intymny. Fotografka w najnowszej realizacji „Korale z ziemniaków” / „Potatoes and Pearls”, rozpoczynając od „Eggs to Apples” (2018), a kończąc na „Notorious Nylons” (2022), wyłania tę cielesną stronę natury kobiety, która wydaje się być niepohamowanym żywiołem, a jednak zanika albo jest zupełnie niewidoczna. W obfitości nieosobistych potrzeb (np. w postaci inteligentnej listy zakupów) czy w masowej antyestetycznej naturze kobiecość jest nielukratywna i przebrzmiała. Gdyby nie postmodowe dzieła Esther, szybko umknęłoby każde dziewczęce wspomnienie.